Witam serdecznie po małej przerwie.. weekend był u nas wyjazdowy a wcześniej bardzo pracowity, od poniedziałku kilka małych zmartwień wśród nich: Mąż przeziębiony, duża welonka pływa brzuchem do góry- raczej nie wypoczynkowo itp.. (nadal blogger.. )Na pocieszenie wrzucam zdjęcia kolejnego szaliczka MARIE, tym razem dwukolorowy: niebieski łączony z ecru.. Robiony na szydełku. Bardzo przydatny wręcz niezbędny w obliczu nadchodzących mrozów..
Kolor niebieski w rzeczywistości ma tochę ciemniejszy odcień.
Pozdrawiam ciepło:-)
PS: nic wielkiego się nie stało ale źle podpisałam zdjęcia, oczywiście szalik zrobiła MARIE!
Oj tak oj tak ... taki szaliczek IDEALNY na mróz :-)
OdpowiedzUsuńdużo zdrowia życzę
pozdrawiam ciepło
szaliczek jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńa "szwankującemu" mężowi życzę dużo zdrówka :)