Skoro zima jeszcze trwa, z pewnością i ten szalik się przyda, ale jest ażurowy i kwiecisty, żeby nie zniechęcić wiosny..
Miłego oglądania i popołudnia:-)
PS: Dużo się dzieje, w następnym poście postaram się pochwalić nowymi wytworami oraz.... cdn... ;-)
wow...powalający...uwielbiam niebieskości...z czernią również... niesamowity jest... :)
OdpowiedzUsuń