Witam serdecznie Obserwatorów i Zaglądaczy. Dziś skończyłam szyć broszkę która ma formę kotylionu- w końcu jeszcze jest karnawał! Piękny atłasik w kolorze morskiej zieleni.. delikatna przezroczysta wstążka.. i bucik w kropeczki. Prace zgłaszam na
wyzwanie "Kropy i kropeczki" w SZUFLADZIE oraz na
wyzwanie #2 w Romantycznym Zakątku, gdyż taka broszka mogłaby być elementem stroju damy ;-) jest balowy pantofelek!
A dziś dostałam miłą niespodziankę! Już zapomniałam prawie że wygrałam w kwietniu
"podaj dalej" u GRUBCIA i prezent mam:-) Kasiu dziękuję za piękny i praktyczny prezent.. tyle zwlekałam z robieniem kalendarza a już nie muszę ;-)
Dziekuję ślicznie:-)
Pozdrawiam wszystkich i miłego popołudnia!
Bardzo ładna broszka :) Dziękuję za udział w wyzwaniach u mnie i na Szufladzie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna broszka ,a i prezencik bardzo fajny :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbroszka sliczna i w moim ulubionym kolorze :)
OdpowiedzUsuńale świetna ta broszka i zapewne pięknie się mieni :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę nieźle Ci wyszła ta brocha, wydaje mi się, że taki jeden akcent w jej postaci może fajnie ożywić strój, do tego jest bardzo karnawałowa - aż ma się ochotę iść na jakiś bal!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dziękuję Ci za zapisanie do Puchatego Candy - miałam Cię sama do niego zaprosić, ale nie zdążyłam, bo mnie wyprzedziłaś :)
Przepiękna broszka:) Dziękuję za udział w Szufladowym wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńŚwietny kotylionik :)
OdpowiedzUsuń"Niech żyje bal!
Bo to życie to bal jest nad bale!
Niech żyje bal!
Drugi raz nie zaproszą nas wcale!"
fajny pomysł na broszkę. Dziękujemy za udział w wyzwaniu Szuflady!
OdpowiedzUsuń